Motto.

It's not me. · Administrator

Motto, z włoskiego, oznacza złotą myśl, słowa, którymi kierujemy się w życiu, ogół naszych zasad, naszych życiowych przekonań.
Jakie są te słowa dla Was? Czy korzystacie z nich? Jak często? A może zawsze?
O mottach.

Wiele mam słów, które lubię powtarzać, które chwilowo podnoszą mnie na duchu i dają chęć działania; jednak czy jest coś, w czym zawsze się siebie słucham? Może być to dość ciekawie zbudowane motto 'Umiesz liczyć? Licz na siebie!. Niektóre rzeczy pomogły mi w słuchaniu się tych słów. To prawda, że zazwyczaj, kiedy wszyscy mnie zawodzą, czuję się tak, że muszę, po prostu muszę działać na własną rękę, bo wtedy mi wyjdzie; że to ja mam liczyć na siebie i wierzyć w swoje siły.
Jeśli chodzi o słowa, które sobie powtarzam, to np. Każda chwila jest wartościowa, bo w każdej może się coś stać.. Istniał w parze z tym mottem dość ładny wiersz, który nawet mogłabym przytoczyć, ale nie widzę takiej potrzeby.
Są też motta, które mnie wkurzają, i to okropnie - Otyli jedzą dłużej, ale żyją krócej, a chudzi jedzą krócej, ale żyją dłużej.. Te kretyńskie słowa w postaci motta ukazała światu Barbara Klimuszko, przez które pałam do niej większą nienawiścią, niż do osób, które rzeczywiście na tę nienawiść zasłużyły. Po pierwsze: otyli zwykle są chorzy. Po drugie: chudzi umierają szybciej, niż szczupli. Po trzecie: chudzi zwykle prawie nic nie jedzą, chyba, że mają to w genach, albo są chorzy. Chudzi żyją krócej, często chorują na anemie, i inne takie choroby, związane z niedoborem czegoś i czegoś, i czegoś, także łatwiej ulegają chorobom zakaźnym, są delikatni. Najdłużej żyją szczupli. Podstawowy błąd, pani Klimuszko. To by było na tyle, dziękuję

".

Ines · Administrator

don't worry be happy

xD

CoZłegoToNieJa! · User

Czy mam motto?
Napewno.
'Nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej'
To tak jak w bajkach: Bohatera/bohaterke spotyka jakieś nieszczęście i wtedy mówią: 'zawsze mogło być gorzej' i po chwili jest burza, pada deszcz lub poprostu cos spada.
Wiadomo, że w prawidziwym życiu się nie tak nie zdarzy xD, chyba, że...

Na duchu podnosi mnie także wiersz Jonasza Kofty.
I Tymbarkowe myśli.
Wiem, że to tylko napis na kapslu ale w niektórych sytucjach pomaga na przykład ten: 'Nie rezygnuj z marzeń', 'Od razu lepiej'

Show · VIP

Też tak mam z tymbarkami czasami bardzo dobrze pasują do sytuacji, a jak nie to zawsze zinterpretuje jakoś że będą w sam raz.

Najlepsze jest to "Nie przejmuj się sprawami na które nie masz wpływu" ale trudno się do tego stosować.
Mam zmienne humory i w miare często mi się zmieniają wiec nie mam stałego do którego sie stosuje czasem jestem bardzo egoistyczna i mam gdzieś innych i za wszelką cene będę dożyć do celu a czasem uważam że nie mam znaczenia na tym wielkim świecie i najważniejsze jest to żeby innym było dobrze

It's not me. · Administrator

Widzę jakby efekty siedmiu nawyków Seana Coveya; złotą metodę, opisaną w mojej kultowej książce, aczkolwiek żaden z zwartych weń mott, jakoś nie może mi podpasować. Są okropnie słodziutkie.

Show · VIP

A jak już o niej wspomniałaś w końcu oddałaś mi ją?

No i jak czytałam chodz kawałek może i są troche przesłodzone ale nie powiem że są głupie jakieś.

It's not me. · Administrator

Nie. xD Czytam ją codziennie. Tak, jak prosił Sean.

Show · VIP

xD nie podejrzewała bym Cię o to.